Publicystyka KDM.pl Publicystyka KDM.pl
 
 Publicystyka KDM.pl

Kompletnie przegrani - rozmowa z Tomkiem Budzyńskim przeprowadzona podczas XII Festiwalu Polonia Semper Fidelis
rozmawiał Mazi, 16-18.11.2001, Dębica

Tę nazwę wymyślił Darek Malejonek i nikt właściwie nie wie, co to jest (śmiech). My to odczuwamy w ten sposób, że są to jacyś kompletnie przegrani, outsiderzy, chuligani, takie Zbylaki do niczego (śmiech)...


Mazi: Skąd wziął się pomysł na założenie zespołu Zbylaki i kiedy to było?

Tomek Budzyński: Pomysł zrodził się dwa lata temu, a było to tak: poproszono nas kiedyś w Lublinie, abyśmy zagrali z zespołem 2Tm2,3 kolędy. Byliśmy wtedy u znajomego, który ma bardzo duży dom i właśnie tam postanowiliśmy wszystko urządzić (graliśmy wtedy akustyczne wersje kawałków 2Tm2,3, Armi i innych zespołów oraz kolędy). Bardzo nam się to spodobało. Spodobało się na tyle, że miesiąc później zagraliśmy taki sam koncert w Poznaniu. Koncerty w 2Tm2,3 czy Armii są dosyć poważne, natomiast ten projekt jest taki, że tak powiem, na luzie.

Mazi: Jak wygląda skład zespołu?

Tomek Budzyński: Skład zespołu nie jest stały, raz śpiewa Darek Malejonek, raz ja. Czasami gra z nami Joszko, kiedy indziej Beata Kozak, dzisiaj akurat gramy w takim składzie.

Mazi: Skąd nazwa Zbylaki?

Tomek Budzyński: Tę nazwę wymyślił Darek Malejonek i nikt właściwie nie wie, co to jest (śmiech). My to odczuwamy w ten sposób, że są to jacyś kompletnie przegrani, outsiderzy, chuligani, takie Zbylaki do niczego (śmiech).

Mazi: Jak często gracie koncerty? Czy da się pogodzić te wszystkie projekty, w których bierzecie udział?

Tomek Budzyński: Nie da się tego pogodzić, teraz akurat był luźniejszy czas to zrobiliśmy tygodniową trasę. Gramy jak tylko możemy grać, bo nas bawi forma tego zespołu i bardzo ją lubimy, fajnie nam się gra.

Mazi: A czy chcecie uwiecznić utwory tego zespołu na jakiejś płycie?

Tomek Budzyński: Tak mamy zamiar wydać płytę gdzieś w marcu z tym, że nie będą to utwory, które teraz gramy, bo obecnie gramy covery Armi, Tymoteusza i wielu innych zespołów. Płyta będzie inna. Będą to nasze kompozycje, chcemy żeby ta płyta była śmieszna, chcemy rozbawić ludzi.

Mazi: Czy do nagrania płyty będą zaproszeni jacyś goście?

Tomek Budzyński: Tak, ale to jest projekt na tyle odjazdowy, że nie zależy nam żeby grały jakieś sławy (śmiech). Zależy nam raczej na zabawie i tak na przykład na płycie będzie grał kuzyn Beaty Kozak. Bardzo go lubimy (jest naszym technicznym), ale tak nam się podoba jego gęba (śmiech) i jest tak fajny, że chcemy żeby z nami zagrał... chociaż on nie umie za bardzo grać (śmiech). Nam nie zależy na jakimś nie wiadomo jakim poziomie, chcemy się po prostu dobrze bawić.

Mazi: Kto pisze teksty?

Tomek Budzyński: Piszemy je wspólnie i najczęściej powstają one w trasie, bo jak człowiek jest parę dni poza domem to głupieje (śmiech) i bardzo fajne rzeczy z tego wychodzą.

Mazi: Dziękuje za wywiad.

Tomek Budzyński: Dzięki.

Autor wywiadu serdecznie dziękuje osobom, bez których ten wywiad nie mógł by się odbyć a są to: Ks. Jacek Miszczak, Joachim, Majka, Gosia oraz Hagu.


Jesteś   gościem w Publicystyce KDM.pl  /od 16.12.2004/  [administracja]

MaziThomasso Publicystyka KDM.pl Valid XHTML 1.0! Valid CSS!  (c) KDM